25.11.2009


Printempo - "Printempo"


Nie wiedzieć czemu, ale nie doceniam rodzimych Twórców, a przynajmniej nie jestem entuzjastycznie nastawiony do tego, co robią. Może dlatego, że nie znam wielu polskich Artystów, którzy potrafią ustrzelić sedno mojego gustu swoimi płodami. Może dlatego, że nie ma Ich zbyt wielu. Może ogarnia mnie ciemnota, z której jest jednak szansa wybrnąć.
Ostatnio odwiedziłem jeden z moich ulubionych blogów - nocna-hudba.blogspot.com/ - gdzie moją uwagę przykuła okładka płyty ozdobiona mozaiką kółek na podobieństwo "wosków" stworzoną. Krążek ten nosił tytuł "Printempo". Pobrałem, włączyłem i zachwyciłem się, a uczucie to towarzyszy mi ilekroć mierzę się z  rzeczonym albumem. Odbywając nu-jazzową, jakże spójną podróż w świecie downbeatu, odnosłem wrażenie, że dawno nie słyszałem tak genialnego krążka. "Najwyższa półka, światowa czołówka" - pomyślałem. Okazało się jednak, że koloryt okładki odciągnął moją uwagę od niewielkiego napisu w lewym, górnym rogu płyty, a mianowicie "Estrada Nagrania". Jakież było moje zdziwienie, kiedy zajrzałem (na dawno zresztą nie odwiedzaną) stronę http://fonoteka77.blogspot.com i okazało się, że Printempo to pseudonim artystyczny polskiego Artysty. Tak, tak... Produkcja, o której mowa, soczyście bębniące instrumentale to wyczyn Polaka. W dodatku wyczyn, który - na razie - można zdobyć jedynie w formie mp3, zupełnie za darmo (a szkoda, bo tak solidną płytę chciałoby się mieć na półce).
Zachęcam niezmiernie do sprawdzenia tej płyty, ale także do przejrzenia zawartości Fonoteki, która kryje w sobie wiele niezwykłych zakątków muzycznego świata.

Artysta: Printempo
Kraj pochodzenia: Polska

Płyty: "Printempo" [2009]

W internecie:

www.myspace.com/printempo

Download (pobierz i doceń):

Brak komentarzy: