15.10.2012

Bat For Lashes - The Haunted Man


W zasadzie nie powinienem się odzywać, bo wyrwa w dotychczasowej aktywności blogowej jest dla mnie tak przykra, że podcina skrzydła byle rzut okiem na choćby tegoroczne posty w ilości dwóch z trudem spłodzone. Pojawiła się jednak okazja, dnia piętnastego października, na ocucenie tworu puszczamuzyki.blogspot.com. Sposobnością tą jest trzeci długogrający krążek  Natashy Khan aka Bat For Lashes, który dziś miał swoją premierę i zagościł w moim odtwarzaczu niezwłocznie, bo Natashę się kocha - za jej zmysłowość, za jej wdzięk, za magię, którą emanuje zarówno podczas scenicznych występów, jak i nagrań w studio (choć pierwsza forma zdecydowanie korzystniejsza w odbiorze - doświadczyłem w tym roku na festiwalu Bažant Pohoda w słowackim Trenczynie i nie zamieniłbym tamtych wrażeń na żadne inne).
Choć z wydawnictwem dopiero się zaznajamiam i daleki jestem od niekontrolowanych wybuchów zachwytu, wierzę, że "The Haunted Man" podzieli sukces "Fur and Gold" i "Two Suns", lecz do płyty trzeba cierpliwie dojrzeć, tak jak dojrzewał proces twórczy.

Youtube:
- "Laura"
;

- "Rest Your Head"
- album sampler

download

BUY ALBUM

17 komentarzy:

Blogger pisze...
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Unknown pisze...

Kocham Bat for lashes! <3
michalzlotaraczka

Unknown pisze...

świetny zespół, choć do słuchania nie na każdy dzień monalisa

Jagoda pisze...

ciekawy blog, pozdrawiam!

Magda pisze...

o, lubię ich :)

Zosia pisze...

bardzo dobry zespół! :)

aska pisze...

bardzo intrygyjąca okładka :)

Adam Wykja pisze...

Co prawda, nie zawsze do słuchania, ale fakt , meega inspirujący, przynajmniej dla mnie.

Kaśka pisze...

Właśnie!o co chodzi z tą okładką?:D

Marek Dykas pisze...

Kiedy wpis?? halo :)

Jagoda pisze...

halo halo :)

SkyHigh pisze...

To był blog, szkoda ze porzucony:P

Centrum pisze...

To była prawdziwa artystka :D

Portos pisze...

Fajny wpis;)

Joz pisze...

Bardzo fajny wpis!

Ramal pisze...

Fajny wpis :) Ja akurat pracuję w Ramal i często słucham akurat tej płyty. Nie wiem dlaczego, ale bardzo podoba mi się jej brzmienie. Szkoda, że już nie prowadzisz bloga, ale kto wie, może znowu wrócisz za sprawą jakiegoś ciekawego zespołu? Pozdrawiam i trzymaj się ciepło! :)

Polskie Radio Trójka pisze...

Ciekawy post. Przydatne informacje